Sport i rekreacja (cz.2)
Powoli z każdym dniem, robi się coraz cieplej, więc coraz więcej będzie postów z wycieczek rowerowych. Wczoraj celem była największa atrakcja Trójmiasta. I nie mówię tu o Żurawiu czy Długim Targu w Gdańsku. Mowa o morzu i plaży, czyli miejscu, gdzie ludzi w lato jest bez wątpienia najwięcej. Tym razem, padło na plaże w Brzeźnie.
Plaża ładna, powiedzmy, że dość czysta. Jest też molo i to darmowe (w Sopocie w tym roku wejście na molo kosztuje 7,50 PLN- :D). Ładny widok na zatokę. Boiska do gry w siatkówkę, a w samo lato dojdą jeszcze imprezy, muzyka i tańce, także klimat całkiem fajny.
Dodam jeszcze, że powoli robi nam się w Polsce, taka mała Holandia. Rowerzystów w ciągu ostatnich lat przybyło chyba kilkukrotnie. W centrum jak stałem na światłach to kolo mnie na zieloną lampkę czekało jeszcze z dziesięciu rowerzystów. I ten tłok na drogach rowerowych. Normalnie szaleństwo, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, oczywiście.
Zapraszam również do posta z pierwszej tegorocznej wycieczki rowerowej KLIK
