Unoszenie ramion z hantlem w bok, leżąc na ławce skośnej to świetne ćwiczenie dla osób skarżących się na bóle pleców, choć oczywiście może być wykonywane przez każdego z większym lub mniejszym rezultatem...
Większość ćwiczeń na mięśnie naramienne możemy wykonać na trzy sposoby: stojąc, siedząc i leżąc. Jeśli chodzi o nacisk na kręgosłup to oczywiście stojąc jest on największy, a leżąc najmniejszy. Więc w zasadzie najlepiej byłoby wszystkie ćwiczenia wykonywać leżąc, jeśli jest tylko taka możliwość. Tak wygląda teoria. W praktyce, rzecz jasna jest to różnie, na każdego działa co innego, a jeśli bóle pleców nie dokuczają to w pierwszej kolejności zwracamy uwagę na efektywność ćwiczenia, a nie jego aspekty zdrowotne. Unoszenie ramion z hantlem w bok, leżąc na ławce skośnej, angielska nazwa tego ćwiczenia to One-Arm Incline Lateral Raise, to ćwiczenie skierowane do ludzi, którzy jednak chcą lub muszą maksymalnie ograniczyć obciążenie kręgosłupa w trakcie treningu.
Arnold również wykonywał to ćwiczenie. Możliwe, że działało na niego lepiej niż tradycyjne unoszenie ramion w bok, lub po prostu, atakował mięśnie na różne sposoby, aby nie dopuścić do stagnacji. I to są powody, dla których warto spróbować wdrożyć to ćwiczenie do swojego treningu.
Sposób wykonania:
Kładziemy się bokiem na ławce skośnej (bądź również np. na piłce gimnastycznej). Jeśli chodzi o ułożenie nóg i ręki - nie pracującej, to tutaj nie ma większych reguł. Pozycja ma być stabilna i ma być nam wygodnie (jedna lub nawet obie nogi mogą być podkurczone). Dużo też zależy od rodzaju ławki. Następnie chwytamy hantla i zaczynamy wykonywać unoszenie. Punkt wyjścia to przedramię prostopadłe do podłoża, ręka w łokciu lekko ugięta i zablokowana. Unosząc ramię prowadzimy je wzdłuż tułowia na wysokość ponad naszą głowę. Unoszenie jak i opuszczanie ręki wykonujemy powoli i bez szarpnięć, pamiętając o tym, że stawy barkowe są bardzo delikatne.

nie wiem dlaczego, ale to ćwiczenie jakoś mnie śmieszy :D leżymy sobie jak na leżaku przy basenie i machamy ręką, a jednak tak mocno pracujemy :D
OdpowiedzUsuńNo słuchaj, trzeba sobie ułatwiać życie ;p
UsuńU mnie typowo babskie ćwiczenia na łapki (ćwiczę od 2 tyg), ewentualnie z krzesłem. Chętnie wypróbuję ławeczkę :)
OdpowiedzUsuńJeśli jest dostęp do ławeczki to jak najbardziej polecam;)
UsuńSamemu też chcę zacząć ćwiczyć tylko nie wiem jeszcze jakie sprzęty kupić do domu. Atlas za dużo zajmuje miejsca, mam pytanie czy wystarczy sama ławka treningowa z dodatkami na przykład taka http://www.open-youweb.com/lawka-do-brzuszkow-olympics-sport-opinia/ czy lepiej kupić coś lepszego ?
OdpowiedzUsuńZ taką ławka za wiele nie zdziałasz..Wszystko zależy od budżetu i miejsca, zapraszam tutaj http://efitek.blogspot.com/2015/03/domowa-siownia-standard-cz2.html
Usuń