Słuchawki z bluetoothem, czyli jak w prosty sposób poprawić jakość swojego życia. Moja opinia nt. sprzętu Panasonic po dwutygodniowym użytkowaniu. Zdecydowanie więcej plusów jak minusów.
Zacznę od tego, że od dłuższego czasu miewałem muzyczny problem w trakcie treningów. Jego przyczyną był fakt, że siłownia, na którą chodzę, pod względem dźwiękowym bardziej usypia, niż motywuje. Jednym z rozwiązań, jakie znalazłem te sytuacje, był mały odtwarzać mp3. Niestety bateria krótko w nim trzymała, a ja wiecznie zapominałem jego naładować. Później, zamiast odtwarzacza mp3 zacząłem używać telefonu, co również okazało się słabym rozwiązaniem. Przy wszystkich ćwiczenia w pozycji siedzącej lub leżącej, wypadał mi on z kieszeni. Zrezygnowany, postanowiłem przyzwyczaić się do usypiającej muzyki na mojej siłowni. Na szczęście, zanim się to stało, wpadłem na jeszcze jeden pomysły, czyli słuchawki z bluetoothem!
Wybór słuchawek o dziwo nie jest taki prosty jak się może niektórym wydawać. Głównie dlatego, że tego typu sprzętu jest dość sporo. Duży jest też przedział cenowy. Ja wybrałem słuchawki firmy Panasonic RP-BTD5, kierując się przekonaniem, marka = jakość. Kosztowały mnie one 249 zł, czyli taka średnia półka cenowa (cena na stronie Panasonic – 299 zł).
Podstawowe dane techniczne podawane przez producenta:
- Bluetooth: Wer. 3.0
- Zasięg: 10 m
- Czas pracy: 40 h
- Parowanie przez dotknięcie: NFC
- Neodymowe przetworniki 40 mm
- Dodatkowe wyposażenie: przewód do ładowania USB
Czy faktycznie marka = jakość? Mam nadziej, przynajmniej w kwestii żywotność. Jeśli zaś chodzi o wykonanie, na razie sprawują się bardzo dobrze. Jak wszystkie słuchawki nauszne, tak i te posiadają regulacje szerokość. Ruchome też są same głośniki, można je obrócić o 90 stopni, co może zapobiec ich przypadkowemu połamaniu podczas transportu np. w torbie. Głośnik z prawej strony posiada podstawowe przyciski (głośność, play/pauza, przełączanie utworów), dzięki którym urządzenie odtwarzające muzykę (w moim przypadku telefon) może spokojnie leżeć gdzieś w oddali.
Jeśli chodzi o jakość dźwięku, wydaje mi się, że jest dobra, aczkolwiek, nie mam aż tak wyczulonego słuchu, aby móc to dokładniej zweryfikować. Za to mogę już co nieco powiedzieć na temat dwóch jak dla mnie najważniejszych kwestii, dotyczących wszystkich słuchawek z odtwarzaczem bluetooth:
-Pierwsza to: zasięg – a ten o dziwo jest dużo lepszy, niż podaje producent (10 m). Oddalałem się od telefonu na odległość mniej więcej 15–20 m i nie poczułem ani ubytku jakości dźwięku, ani żadnego przerywania. Pierwsze szumy usłyszałem, dopiero gdy przeszedłem do innego pomieszczenia, około 10 m od telefonu.
-Druga to: bateria – producent mówi o 40 h słuchania muzyki, czyli bardzo długo, Ja na razie używałem słuchawek łącznie może z 10 h. Dla mnie to już jest dużo, a mimo to wskaźnik baterii, który wyświetla się w telefonie (kolejny plus), dalej pokazuje maksymalne naładowanie. A więc te 40 h jest bardzo prawdopodobne. Na koniec jeszcze tylko powiem o czasie ładowania baterii, który wynosi około 3 h.
Podsumowując, słuchawki Panasonic z bluetoothem, model RP-BTD5 to bardzo fajny sprzęt w przystępnej cenie. Na początku wpisu napisałem takie zdanie „więcej plusów niż minusów”, ale tak naprawdę minusów nie dostrzegam, może poza jednym, przyciągają kurz;)

akumulator na 40h słuchania? MEGA dużo. Właśnie zastanawiałam się nad zakupem tych panasoniców i widzę, że ewidentnie warto, komfort słuchania muzyki bez plątania kabli to jednak spory komfort ;)
OdpowiedzUsuńUżywam ich za każdym razem jak jestem na siłowni (śr. 4 razy w tyg, po 1h). Minełī ponad 2 miesiące od kupna, a ja ich jeszcze nie ładowałem :D ;)
UsuńNo więc właśnie o to chodzi! ja zazwyczaj słucham muzyki jak jeżdżę do pracy albo gdzieś dalej na weekend, więc 2 miesiące bez konieczności pamiętania o ładowaniu a słuchania dobrej jakości dźwięku to dla mnie bajka :D
UsuńMógłbyś mi powiedzieć jak to zrobiłeś ze pokazuje Ci poziom naładowania baterii w telefonie? Próbowałem znaleźć coś na ten temat w internecie i nie udało mnie sie xd
OdpowiedzUsuńJak łàcze tel ze słuchawkami, to automatycznie koło poziomu naładowania tel. pojawia mi się pionowa kreska, która pokazuje poziom naładowania słuchawek. Prznajmniej tak jest w iphone, nie wiem jak w innych tel.
UsuńA no to juz wiem czemu mi sie to nie pokazuje, przez to ze jestem posiadaczem androida, choc pewnie rowniez dalbym rade znalezc jakas aplikacje do teko. W kazdym razie bardzo dziekuje za odpowiedz :)
Usuń;) Nie ma problemu!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń02.2019. korzystam z tych słuchawek od dwóch lat. Bateria rewelacja, wytrzymują więcej niż 40h, ale jest minus. Słuchawki oszczędzają baterię, ale kosztem basu. Jest bardzo słaby. Poza tym wygłuszenie jest do bani. Jak będę kupować następne, to na pewno inne.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że są to takie bardzo klasyczne słuchawki, na które może pozwolić sobie dużo osób. Jednak ja poszukuję czegoś konkretnego, a właściwie pierwszą propozycję udało mi się znaleźć. Wiele czytałem ostatnimi czasy o słuchawkach z oferty https://bangolufsen.pl/ . Czy taki produkt jest Wam znany? Wiem, że ogólnie bardziej korzystają z tego osoby związane z muzyką i profesjonaliści, którzy muszą mieć sprzęty najlepszej jakości. Myślę, że jak najbardziej za taką jakość można tyle zapłacić, bo słuchawki będą służyły na długo.
OdpowiedzUsuń