PowerPit Gym siłownia, którą polecają najlepsi kulturyści w Polsce, czy faktycznie jest taka zajebista? Przekonajmy się…
PowerPit Gym to siłownia zlokalizowana przy ulicy Grunwaldzkiej w Gdańsku, nieopodal przystanku SKM Zaspa. Cena miesięcznego karnetu wynosi tam 159 zł lub 109 zł, jeśli mamy zamiar odwiedzać siłownie przed godziną 15. Klub honoruje również karty multisport.
Na wstępie od razu chciałbym poinformować wszystkie Panie, że ta siłownia raczej nie jest dla Was, chyba że przygotowujecie się do zawodów sylwetkowych i potrzebujecie naprawdę zróżnicowanego sprzętu (tyle wszelkiego rodzaju maszyn na nogi nie ma nigdzie indziej w Trójmieście, ale o tym później). Dobra wiadomość jest taka, że dosłownie za ścianą znajduję się inna siłownia, dedykowana w większym stopniu właśnie kobietom. Znowu na przeciwko znajduje się box Crossfitowy, jeśli ktoś woli tego rodzaju wysiłek. Niebawem pewnie i te siłownie przetestuję, natomiast teraz wróćmy do PowerPit’a.
Wchodząc, w korytarzu witają nas zdjęcia kulturystów zza oceanu, które dają do zrozumienia, że tutaj nie ma opierniczania się. Dalej za drzwiami oczekuje recepcja i miła obsługa, nie ma do czego się przyczepić.
Przechodząc do szatni jest nieco gorzej. Ogólnie pomieszczenie jest dość duże i nawet przy dużej ilości ludzi jest tam wystarczająca ilość miejsca. Minusem jak zwykle są szafki. Połowa z nich jest po prostu za mała. Nie podobały mi się też prysznice, mało kabin, stojąca woda i nieprzyjemny zapach. Podsumowując, ta część siłowni wypada raczej słabo.
Lepiej ma się sama siłownia, duża powierzchnia treningowa i masa sprzętu to na pewno dobry powód, aby ją odwiedzić. Tak jak pisałem wcześniej, tyle wszelkiego rodzaju maszyn na nogi i nie tylko, nie znajdziecie nigdzie indziej w całym województwie, a może i nawet w całej Polsce.
Strefa wolnych ciężarów i ściana hantli, spośród których najcięższe ważą po 78 kg, to jest coś, czego nigdy wcześniej nie widziałem. Do tego dwie duże bramy i w sumie kilkanaście wyciągów. Do dyspozycji mamy również trzy specjalnie miejsca, gdzie możemy poćwiczyć ciągi lub siady. Cała reszta oprócz małej strefy cardio to suwnice, hammery i inne maszyny. Kilkanaście przyrządów na nogi, podobnie na plecy i klatkę piersiową. W jednym słowie odjazd: )
Na końcu sali za kratami jest mała sala do sportów walki. Fajnie, że jest aczkolwiek trochę nie pasuje mi ona do tego miejsca.
Podsumowując:
Sprzęt: 6
Szatnia: 4
Prysznice, toalety, czystość: 3
Klimat, obsługa: 6
Cena: 5
Ocena ogólna: 4,8 /6

0 komentarze:
Publikowanie komentarza