Armlifting i wyciskanie połowy wagi swojego ciała na ławce płaskiej. W tych dwóch dyscyplinach postanowiłem wystartować podczas zawodów odbywających się wczoraj w Gdańsku.
Jeśli chodzi o wyniki, to w obydwu konkurencja uplasowałem się, gdzieś pewnie w połowie stawki. Bardziej niż rywalizacja interesowało mnie sprawdzenie samego siebie i zwykła ciekawość ile jestem w stanie podnieść i wycisnąć. Nie ma co ukrywać, motywacja w trakcie zawodów jest dużo większa niż podczas treningu.
Pierwszą konkurencją było wyciskanie połowy wagi swojego ciała na ławce płaskiej. Początkowo się zmartwiłem, bo podczas ważenia okazało się, że ważę nieco więcej niż myślałem (87 kg), co po podzieleniu na pół i przybliżeniu do równej cyfry dało 45 kg (waga sztangi), liczyłem na mniej: ) Cel miałem taki, żeby zmieścić się w przedziale 60–69 powtórzeń. Chciałem mieć tą „szóstkę” z przodu, a na „siódemkę” nawet nie liczyłem. Ostatecznie wycisnąłem sztangę 63 razy, trzech powtórzeń mi nie zaliczyli, ale i tak udało mi się zmieścić w obranym celu. Podsumowując jestem zadowolony z wyniku!
źr zdjęcia facebook.com/PucharDecathlonwsportachsilowych
Sprawdzaliście się kiedyś w tej konkurencji? Jakie macie wyniki, piszcie w komentarzach! Na koniec tylko dodam, że pierwsze trzy miejsca to wyniki po ponad 100 powtórzeń. Zwycięzca bodajże 115 ruchów.
Druga konkurencja to Armlifting, czyli sprawdzian siły chwytu. Jedną ręką staramy się oderwać od ziemi jak największy ciężar, modląc się jednocześnie, aby dłoń się nie otworzyła. Nie miałem pojęcia nawet w przybliżeniu ile kilogramów jestem w stanie w podnieść, dlatego cel obrałem trochę strzelając i było to 100 kg. Ostatecznie udało się oderwać od ziemi stos o wadze 150 kg i więcej już nawet nie chciałem próbować ze względu na lekkie uszkodzenie dłoni, odciski dały się we znaki.
Zwycięzca podniósł 190 kg, sam ważył około 140 kg i wyglądał jak Pudzianowski za czasów StrongMan, więc moje 150 kg jak najbardziej mnie satysfakcjonuje. Podsumowując, zachęcam do brania udziału w tego typu imprezach. Jest to świetny sposób na sprawdzenie samego siebie!
Dla zainteresowanych relacja zdjęciowa z całej imprezy na FanPage FitnessLeon

0 komentarze:
Publikowanie komentarza