Rwania czy podrzuty to ćwiczenia bardzo dynamiczne. Im szybciej musimy wykonać dany ruch, tym większe prawdopodobieństwo, że coś może pójść nie tak. Natomiast ćwiczenia typowo kulturystyczne, opierają się na wolnym i dokładnym ruchu, jednak warto, co do niektórych mieć ograniczone zaufanie.
Poniżej chciałbym przedstawić cztery ćwiczenia typowo kulturystyczne, do których warto mieć ograniczone zaufanie, nawet jeśli jesteśmy pewni, że wykonujemy je poprawnie. Bo technika to jedno, spokój i płynność wykonywania ćwiczenia to drugie, ale jest jeszcze ciężar. Waga sztangi czy hantla ma duże znaczenie, nawet jeśli czujemy, że jesteśmy w formie i wszystko wydaje nam się lekkie.
Gdy wykonujemy dane ćwiczenie, zakładamy z góry wykonanie konkretniej liczby powtórzeń. Oczywistą rzeczą jest, że z każdym kolejnym powtórzeniem będzie nam coraz ciężej. Niestety wiele osób nie jest w stanie tego odpowiednio wyliczyć. Dlatego pierwsze powtórzenia wykonujemy wzorowo, a przy ostatnich, technikach zaczyna szwankować, zaczyna się szarpanie. Spowodowane jest zbyt dużym ciężarem i większość ćwiczeń potrafi to wybaczyć. Są jednak takie, w których nasze mięśnie i stawy są szczególnie naprężone i spięte, w związku z tym ryzyko wystąpienia kontuzji też jest dużo większe.
Tymi ćwiczeniami są na pewno cztery poniższe:
Zacznijmy od tego, że jest to ćwiczenie trudne technicznie. Dodatkowo wymaga od nas ciągłego, nieprzerwanego napięcia dużej grupy mięśni. Chwila nieuwagi, rozluźnienia, czy zbyt ciężka sztanga, może doprowadzić do kontuzji w stawie łokciowym, barkowym, czy w odcinku lędźwiowym kręgosłupa.
Podczas wykonywania tego ćwiczenia, szczególnie w wąskim chwycie, w naszych barkach i nadgarstkach powstają duże napięcia. Szarpanie ciężkiej sztangi podczas wykonywania ostatnich powtórzeń nie jest dobrym pomysłem.
Arnold Schwarzenegger wykonując to ćwiczenie opuszczał ręce niemal do samej ziemi, bardzo mocno rozciągając klatkę piersiową. Należy pamiętać, że nie każdy jest tak mobilny. Patrzmy na siebie, nie na kogoś. Opuszczając ręce bardzo nisko, doprowadzamy do bardzo mocnego rozciągnięcia klatki, jeśli jeszcze dołożymy do tego zbyt duży ciężar, narażamy się nawet na zerwanie mięśnia piersiowego.
Niewątpliwie bardzo dobre ćwiczenie na tylną część nóg. Bardzo mocno rozciąga mięśnie dwugłowe ud i jednocześnie nie wymaga stosowania dużych ciężarów. Nadmierne obciążenie jest nie tylko niepotrzebne, ale też nierozważne. Skutki stosowania dodatkowych kilogramów mogą być różne, chociażby uraz kręgosłupa.
Podsumowując, nikogo nie chcę zniechęcać do stosowania powyższych ćwiczeń, bo zwyczajnie są dobre i efektywne. Jednak przestrzegam przed stosowaniem w nich, zbyt dużych obciążeń. Zresztą nie tylko w tych ćwiczeniach (tutaj po prostu bardziej), we wszystkich innych także.
Bardzo ciekawie napisane. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że są ćwiczenia mogą być groźne i powodować kontuzje.
OdpowiedzUsuń------------------------------------------
https://polskielajki.pl/