Każde z tych pięciu miejsc zupełnie się od siebie różni. Wszystkie mają odmienną budowę geologiczną, różnią się fauną i florą. Trzy z nich to oficjalne Parki Narodowe USA, jeden jest rezerwatem, a ten ostatni to po prostu kanion. Jest też coś, co je łączy, całkiem nieduże odległości od siebie, przynajmniej jak na ten kraj i jego infrastrukturę.
Wszystkie z tych miejsce udało mi się odwiedzić w ciągu jednego pobytu w USA, stąd wniosek, iż odległości między tymi miejscami są całkiem znośne. Zdaję sobie także sprawę z tego, że pobliżu tych miejsc, które zaraz wymienię, znajdują się jeszcze inne warte uwagi. Jednak tych innych osobiście nie widziałem, więc dziś je pominę.
Do rzeczy, 5 miejsc w USA, które musisz zobaczyć!
1. Grand Canyon National Park. / Wielki Kanion Kolorado.
Klasyk. Czasem słyszy się, że jest to miejsce przereklamowane, że na żywo nie wygląda tak spektakularnie. Cóż, według mnie, dużo zależy tutaj od pogody i pory dnia. W trakcie mojej wizyty pogoda nie dopisała, jednak mimo wszystko, jest to największy kanion na świecie. Pierwszym słowem, które sunie się na język, gdy go ujrzymy, jest krótkie „wow”. Rozmiar tego miejsca przytłacza, a liczby tylko to potwierdzają. Długość kanionu to 446 km (to jak z Gdańska do Wrocławia), szerokość 800 m i głębokość, nawet 1857 m.
2. Glen Canyon
Podobnie jak Wielki Kanion, należy on do zespołu kanionów wyrzeźbionych przez rzekę Kolorado. Miejsce to zachwyca, głównie za sprawą niesamowicie wyglądających czerwonych skał. Główną atrakcją turystyczną w Glen Canyon jest punkt widokowy na Horseshoe Bend. Warto też na chwile zatrzymać się kilka kilometrów wcześniej w Glen Canyon Dam Overlook, skąd jest świetny widok na potężną zaporę wodną zbudowaną w latach pięćdziesiątych. Natomiast przy samej tamie znajduje się most, w klimacie powiedzmy bardzo amerykańskim.
3. Yosemite National Park
Zdecydowanie najbardziej zielone miejsce, ze wszystkich tutaj opisanych. Na pewno przypadnie do gustu każdemu miłośnikowi gór. Największą atrakcją tego miejsca jest Dolina Yosemite, to tutaj znajduje się El Capitan, potężna, częściowo pionowa formacja skalna przekraczająca 1000 m wysokości. Yosemite znane jest także dużej ilości wodospadów. Zaraz naprzeciw El Capitan’a znajduje się Bridalveil Fall, a kilka kilometrów dalej największa w całym parku kaskada (Yosemite) mierząca w sumie 740 m wysokości. Jedną z głównych atrakcji całego Parku Narodowego jest punkt widokowy Glacier. Niestety podczas mojej wizyty był on zamknięty z powodu pożarów.
4. Monument Valley. / Dolina Monumentów.
Region w USA w całości położony na terenie rezerwatu Indian. Potężne skały z czerwonego piaskowca, porozrzucane na płaskiej po horyzont prerii. Wokół tworzące się malutkie tornada i żar lejący się z nieba, prawdziwy „dziki zachód”. Dolina Monumentów to miejsce zapierające dech w piersiach i podobnie jak Wielki Kanion, trochę przytłaczające. Punktem obowiązkowym, jest odwiedzenie miejsca, gdzie swój bieg zakończył Forest z kultowego filmu „Forest Gump”.
5. Death Valley National Park. / Dolina Śmierci.
Jedno z najgorętszych miejsc na świecie, gdzie rekordowa temperatura, jaką dotąd tutaj zanotowano to 57 stopni Celsjusza. Sam przejazd przez Dolinę Śmierci jest fajną alternatywą dla krótszej autostrady, jeśli mamy w planach podróż z Los Angeles do Las Vegas. Jedną z większych atrakcji jest jezioro Badwater, w którym przez większość roku nie ma wody. Warto także wybrać się na wydmy, a mijane po drodze kaniony, uznać można za atrakcję dodatkową.
0 komentarze:
Publikowanie komentarza