Noworoczne postanowienia, czy ktoś jeszcze o nich pamięta? Większość regularnie ćwiczących ludzi w ramach motywacji stawia sobie nowe cele treningowe. Natomiast są też tacy, którzy siłowni nigdy na oczy nie widzieli, ale chcą to zmienić.
Bardzo ważna kwestia. Trzeba wziąć pod uwagę to, że stawiając sobie cele, których myślą przewodnią jest poprawa wyglądu naszej sylwetki, kondycji, czy czegoś innego i nieważne czy jesteśmy początkującymi, czy nie. Będziemy musieli poddać nasz organizm wysiłkowi większemu niż ten, do którego przywykł. Musimy pamiętać, że oprócz układu ruchu, krążenia czy układu oddechowego, w kość dostanie również nasza psychika. Dlatego właśnie bardzo ważnym filarem naszego treningu jest motywacja.
Idąc na siłownie tylko po to, aby „odbębnić” trening, który mamy zapisany, gdzieś na kartce i jak najszybciej wrócić do domu, spisuje nas od razu na straty. Nasze myśli powinny wspierać nas w naszych celach. Zwroty typu „potrafię”, „zrobię to”, „uda mi się”, powinny siedzieć głęboko w naszej głowie długo przed rozpoczęciem treningu, jak i w jego trakcie. Natomiast już po ciężkim treningu, powinniśmy myśleć o kolejnym, jak to robił np. Franco Columbu.
Motywować oczywiście mogą różne rzeczy. Ulubiona muzyka w naszych słuchawkach, partner treningowy, zwykłe motto, czy wideo, oglądnięte jeszcze w domu. Warto też mieć kogoś, kto będzie nas inspirował do jeszcze cięższego wysiłku, gwiazd kulturystyki, fitness, mistrzowie różnych dyscyplin sportowych. Dążmy do sukcesów, które oni już osiągnęli!
Człowiek sam dla siebie powinien być przede wszystkim motywatorem :) i od tego trzeba zacząć. Reszta to tylko dynamiczny dodatek :)
OdpowiedzUsuńDokadnie ;) do tego jeszcze troche wytrwalosci i sukces gotowy ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie motywacja siedzi w naszej głowie. Sama wiem po sobie. Dopóki nie zmieniłam myślenia nie potrafiłam na dobre rozpocząć odchudzania. Szybko się poddawałam. Jestem singielką nie chciało mi się gotować tylko dla samej siebie. Postanowiłam wyszukać jakiś catering dietetyczny u mnie w Gdańsku więc skorzystałam z caterobazar jest to porównywarka cateringów dietetycznych. Zasugerowałam się tym, co podpowiadają i wybralam jedną z fit. Już 4 miesiąc jestem na diecie, a przy tym ćwiczę 3 razy w tygodniu. Do tej pory schudłam 13kg i uważam, że jest to dobry wynik. Zmieniłam myślenie, nie wmuszam w siebie jedzenie, a wręcz delektuję się nim, ponieważ mi smakuje.
OdpowiedzUsuńOdpowiednia motywacja potrafi czynić cuda i pcha ludzi do osiągania wielkich celów.
OdpowiedzUsuńhttps://www.luxuryproducts.pl/komody.html